Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Majówkowa obfitość

 Właściwie to powinnam ten wpis podzielić na kilka części, ale ponieważ z powodu pędzącego nieubłaganie czasu zrobiła mi się całkowicie niezamierzona przerwa w blogowaniu, chciałabym jakoś tę dziurę załatać. Zatem będzie cała majówka w jednym poście i ostrzegam - będzie on obfity! 😉 1. Majówka, jak co roku, rozpoczęła się moimi urodzinami, a potem było już tylko coraz lepiej 😉. W łagodnym przejściu na kolejny poziom życiowego doświadczenia oczywiście towarzyszyły mi również lalki-nowa Barbie Looks #24, Sindy oraz składaczek z aliexpress: Wreszcie udało mi się zabrać w plener Sindusię, która dzięki kochanej Ince przywędrowała do mnie aż z UK - od Mangusty. A troszkę się dziewczyna naczekała - i na plener, i na dotarcie w moje ręce... 2. Następną atrakcją majówkową był wyjazd do kuzynki. Zabrałam tam ze sobą trochę zaniedbanych ostatnio Taeyangów - Tantusa i Ariona. Obaj trafili do mnie bez swoich oryginalnych strojów, i o ile Tantus już dawno dostał własne ciuszki, Arion na razie poży

Najnowsze posty