Wiosenna Miu
Moja wymarzona Majokko Miu doczekała się wreszcie zdjęć plenerowych, zatem postanowiłam je tutaj pokazać, chociaż nie są to jeszcze takie zdjęcia, jakie mi się marzą...
Mała wodna czarownica (według producenta - Little Witch of Water) jest
tak słodka i wdzięczna, i tak długo o niej marzyłam, że pewnie jeszcze
nie raz będę ją pokazywać!
Pieknie Miu wsrod kwiecia i mchu!!!
OdpowiedzUsuńAle jesteś szybka! Bardzo Ci dziękuję w imieniu Miu <3 :*
UsuńJaka słodka panna! I wszystkie fotki takie wiosenne i śliczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo!
UsuńChociaż sama nie mam w kolekcji żadnej mangowej buźki, to chętnie podpatruję takowe na blogach. Twoja jest naprawdę urocza i pięknie prezentuje się na tle zawilców, które są moją ulubioną oznaką wiosny. :)
OdpowiedzUsuńTeż kocham zawilce! I podobnie jak dla Ciebie, I dla mnie one oznaczają wiosnę <3 Miło mi bardzo, że moja azonusia przypadła Ci do gustu! Jest spełnionym marzeniem lalkowym, jednym z tych, które wydawały się nie do spełnienia... A ile się na nią naczekałam, zanim dotarła do Polski...
UsuńNo ja liczę na więcej sesji, bo jest po prostu cudowna! *_*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że też tak uważasz! Na pewno będzie się jeszcze pojawiać ;)
Usuń