Panna z lampionem

 Zbliżające się Zaduszki zawsze nastrajają mnie melancholijnie... przypomina mi się wiersz Kazimierza Przerwy - Tetmajera pt.: "W jesieni" :

"O cicha, mglista, o smutna jesieni!

Już w duszę czas twój dziwny, senny spływa, 

przychodzą chmary zapomnianych cieni,
tęsknota wiedzie je smutna i tkliwa,
ileż miłości, och, ileż kochania
umarła przeszłość z naszych serc pochłania,
z naszych serc biednych, z naszych serc bezdeni...

Zamykam oczy... Blade ciche cienie 

suną się w liści posępnym szeleście -
jak obłok światło niesie je wspomnienie...
O dni umarłe! o dni! gdzież jesteście?...
Co pozostało po was?... Ach! daleko,
daleko kędyś toczycie się rzeką
szarą i mętną w głąb puszcz i w milczenie..."


 

 Na taką okazję pasuje mi tylko jedna lalka - Kurhn z lampionem.

 Lampion na znak pamięci o tych, których już nie ma wśród nas, lampion jako światełko rozjaśniające mroki... 

Oto ona - tak prezentowała się w pudełku: 

 

A tak w plenerze:















Spokojnego tygodnia! 🍂🍁🧡

Komentarze

  1. Przepiękna lalka i jaki kojący lampion. Ciekawy, miły wpis, taki nostalgiczny - idealny do aktualnych świąt. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo! ❤️Akurat taki nastój mnie dopadł ...

      Usuń
  2. Lalka zdecydowanie lepiej prezentuje się w plenerze. Wszystkie Kurhn mają taką delikatną urodę. Lampion też jest świetny. Chociaż czasem jest mi smutno bez tych, którzy odeszli, to wolę tradycje Romów czy Meksykanów, którzy ucztują na grobach zmarłych, śpiewają i tańczą. Życie jest wystarczająco smutne, a nasi zmarli chyba nie chcieliby, żebyśmy się umartwiali. Przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lampion bardzo mile mnie zaskoczył, nie spodziewałam się, że naprawdę będzie świecił! Mi też pasowałoby świętowanie rodem z Meksyku, zresztą ja często siadam u dołu płyty nagrobnej moich dziadków bo mam wtedy wrażenie jakbym siedziała im na kolanach ❤️ A melancholia to fajny stan, przynajmniej ja tak lubię czasem, nie wiem czy to normalne 🤭😉

      Usuń
    2. Aniu, Miru... dobrze, ze tesknimy, ze pamietamy i wspominamy... dobrze tez, ze kazdy kolejny dzien jest dla nas zbyt wazny i piekny, by tonac w smutku - zawsze mam wrazenie, ze ci, ktorzy daja sie pochlonac zalobie na wiele lat - staja sie sami na pół umarli - są a jakby ich nie bylo z nami, dla nikogo...

      Usuń
    3. Bo z życia trzeba korzystać, póki trwa! ❤️ I cieszyć się każdą chwilą, może to brzmi banalnie ale w praktyce naprawdę działa!

      Usuń
  3. Cudna panienka, trochę przypomina mi Alicję w Krainie Czarów, a trochę Dorotkę z Czarnoksiężnika z Krainy Oz. Ma w sobie coś magicznego.
    Pozdrawiam milutko i powoli kompletuję paczkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie z niej ulotne, bajkowe stworzenie, prawda? 🥰 fajnie, że i Tobie przypadła do gustu! Również pozdrawiam i życzę cudnej jesieni! 🍂🍁

      Usuń
  4. Kocham Kurhn, zahaczające o mą ulubioną estetykę mangi. Pierwszą dostałam od Mamy po ciężkim wypadku, ok rok przed Jej niespodziewaną śmiercią... Drugą kupiłam już w nowym życiu, parę lat później. Mam jeszcze niczego sobie klonika z Allegro. Dziś, wszystkie 3 księżniczki - spakowane po przeprowadzce. Nawet nie wiem, gdzie są - w mieszkaniu, czy w piwnicy? Czekają na kolejne nasze życie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je kocham i wcale mi nie przeszkadza, że mają ten sam mold - bo mają w sobie jakiś hipnotyczny wręcz urok... Niedawno znów uległam pokusie i zamówiłam kolejną, czekam, aż dotrze z dalekich Chin...Nie umiem oprzeć się tym lalkom! Mam nadzieję, że znajdziesz swoje, wydobędziesz na światło dzienne i znów będą mogły cieszyć Twoje oczy i poprawiać nastrój... serdecznie Cię pozdrawiam!

      Usuń
    2. Przykro mi z powodu śmierci Twojej Mamy...

      Usuń
    3. Dziękuję, kochana Miru... Przedwczesna śmierć zawsze powoduje bunt i ból... Ale jednocześnie motywuje do lepszego przeżycia własnego czasu...

      Usuń
  5. Cudna lalka i piękne, nastrojowe zdjęcia. To ostatnie szczególnie przykuwa uwagę, jakby wskazywała drogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogowskaz dla błądzących duszyczek ... coś w tym jest. Dziękuję za miłe słowa ❤️

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty