Coraz bliżej Święta...
...A ja przeglądam lalkowe zdjęcia, robione przez parę minionych lat właśnie z okazji Świąt... Tutaj ich jeszcze nie było, a zatem czas najwyższy je pokazać 😉
A to tegoroczne , z Kyo w roli głownej:
Kyo to mały elektryk 😉
Ostatnio wróciłam do rysowania...choć może to za dużo powiedziane, po prostu bylam chora, siedziałam w domu na zwolnieniu i miałam czas, dużo czasu. Przypomniałam sobie, jak bardzo kiedyś lubiłam rysować i jak wielką sprawiało mi przyjemność... ale niestety - przestałam mieć na to czas w codziennym zabieganiu... Bo do rysowania trzeba mieć spokojną głowę i nieograniczony czas. W chorobie umilałam sobie czas tajskimi serialami, zatem postanowiłam narysować portret jednego z uroczych aktorów z tego kraju.
Zdjęcie ściągnęłam z internetu:
I dłubałam, dłubałam...
Aż wydłubałam coś takiego:
Myślę, że wyszedł w miarę podobny, mimo paru błędów, na przykład zbyt przechylona głowa itp...Ale moja radość, że w ogóle udało się coś narysować - bezcenna! 🥰To naprawdę wielka frajda czasem coś nabazgrać!
Coraz bliżej Święta... 🎅🎄Miłego oczekiwania na ten wyjątkowy czas w roku! ❤️💚
Szkic w zblizeniu ciemnych ocząt
OdpowiedzUsuńniezmiernie hipnotyzujący!!!
Dziękuję Ci bardzo !😘❤️
UsuńPięknie rysujesz <3 Zdjęcia też fajne, mają ciepłą, świąteczną atmosferę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo ❤️ czuję się rozpieszczona komplementami 🥰
Usuń