Czekając na wiosnę...
Niestety, tegoroczny styczeń był szary, ponury i deszczowy... Luty obudził nadzieję na śnieg, który padał w piątek rano, kiedy szłam do pracy i już obmyślałam po drodze, jakie lalki wezmę w sobotę na sesję do lasu. Ale jak wracałam z pracy, to śniegu już nie było. Skoro zatem nie ma porządnej zimy, niech już będzie wiosna! I wiosenne kolory, dodające energii i optymizmu.
Tydzień temu szyłam strój dla Wiosny - mojej drugiej, po Zimie, lalkowej porze roku. Planowałam zabrać ją na zdjęcia jak już zaczną zielenić się pąki na drzewach, ale zmieniłam zdanie. Pomyślałam, że właśnie teraz, w samym środku zimy, wszyscy potrzebujemy trochę kolorów! Spróbujmy więc obudzić Wiosnę!
Wiosna powoli otworzyła oczy i zaczęła się rozglądać po chłodnym i nieprzyjaznym świecie...
Z zaciekawieniem podniosła się ze swojego mięciutkiego łoża z mchu i popatrzyła dookoła...
Po czym stwierdziła, że jednak wstała trochę za wcześnie...
... i z powrotem wtuliła się w mięciutki mech
'Do zobaczenia za miesiąc' - powiedziała cichutko i zaczęła zapadać w sen...
Wspaniałej niedzieli i dobrego tygodnia Wam życzę! 💚💓
















Świetna ta wiosna! Kolory takie soczyste, kojarzą mi się z bukietem tulipanów. :) Sukienka ma ciekawy krój, z boku trochę przypomina mi hanbok. :)
OdpowiedzUsuńPotrzebujemy teraz takich kolorów, prawda? A tulipany to jedne z moich ulubionych kwiatów ❤️ A widzisz, ten hanbok mi siedzi w podświadomości, miałam kiedyś plan, żeby uszyć moim lalkom Azjatkom 'stroje regionalne' - hanbok, kimono i cheongsam, a ta właśnie lalka miała być Koreanką!
UsuńKolorowych snów, Wiosenko!
OdpowiedzUsuńTy jej tak nie usypiaj, ona niedługo ma wstawać! 😉
UsuńRóż fiolet zieleń biel
OdpowiedzUsuńAch jak soczyście!!!
Soczyście aż zęby bolą 😁
UsuńPiekna! U mnie w wersji
OdpowiedzUsuńpodstawowej - główki
Główka najważniejsza część, dalej już jakoś pójdzie 😉A co zrobiłaś z jej ciałem? Czy zawsze miałaś samą głowę?
UsuńPiękna! Świetna wiosenna sesja!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że przypadła Ci do gustu!💜💚
UsuńMi też sukienka skojarzyła się z koreańskim hanbokiem. :) Sesja jest przepiękna - właśnie czegoś takiego mi było trzeba. Te kolory... I urocze jest, jak schowała się w mchu.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo się cieszę, że te zdjęcia sprawiły Ci przyjemność i poprawiłam humor nie tylko sobie💚
UsuńTak, jak już pisałam wcześniej pod komentarzem Anki Mazovshanki, ta bmr-ka miała być pierwotnie Koreanka w stroju narodowym... Pomysł ostatecznie nie doczekał się realizacji, ale najwyraźniej hanbok mocno mi tkwił w głowie, skoro szyjąc wiosenną sukienkę, zupełnie podświadomie do niego nawiązałam🤭
Wspaniała sesja. Podziwiam też Twoje umiejętności szycia. Ach, położyć się i tak beztrosko zasnąć...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! Żadne tam umiejętności, dłubię jak umiem i tyle, ale lubię to i mam z tego frajdę 🥰 Tak...też bym sobie tak pospała...
Usuńte nowoczesne lalki maja swój niezaprzeczalny urok- zwłaszcza w takim wydaniu, jak u Ciebie!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że spodobała Ci się moja Wiosenka!💚
UsuńJestem zachwycona Twoją Panią Wiosną! Te kolory, intensywne tak, jak lubię, cała sceneria sesji, wszystko idealnie wygląda.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję ❤️ takich kolorów nam teraz bardzo brakuje, prawda..?
UsuńOj tak kolorków zdecydowanie brakuje ostatnimi czasy. Styczeń był paskudny, w lutym jest już nieco lepiej, ale też czekam z utęsknieniem na wiosnę i żywą zieleń dookoła. Dobrze, że chociaż na Twoich zdjęciach można się nacieszyć wiosną :)
OdpowiedzUsuńTak, ja lubię zimę, kiedy jest biała i rozświetla cały świat, a nie to szarobure coś... Jeszcze troszkę i będziemy mieć te kolory na żywo, mam nadzieję! Cieszę się bardzo, że moja Wiosna poprawiła Ci nastrój!💚❤️
UsuńCudne zdjęcia, w których czuć zieleń, wiosnę, a nawet lato. Tęsknię ogromnie za słońcem i zielenią. Śliczne kolory. Buziaki.
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie, że sprawiłam Ci radość soczystymi kolorkami! 😘❤️
Usuń