Po zachodzie słońca
Dziś garść nadmorskich fotek, zrobionych tuż po zachodzie słońca, na który nie zdążyłam 🙈 Nie było jednak czego żałować, niebo było szare od ciężkich chmur i raczej nie było szans, żeby przedarło się przez nie coś więcej... Tak mi się przynajmniej wydaje 😉.
Wraz z biedronkową promocją, przybyło u mnie Odilek. Do tej, którą już miałam, dołączyły jeszcze dwie. Stwierdziłam, że jedna zostanie na oryginalnym ciałku, bo całkiem fajna z niej syrenka. Druga natomiast dostała czekoladowobrązową czuprynkę (peruka z owczego runa, zakupiona na vinted). W głowie mgliście zarysowała mi się historyjka o trzech syrenich siostrach, z których dwie postanowiły opuścić morskie głębiny i zamienić ogony na nogi, aby móc żyć w świecie ludzi... Albo siostry były dwie, a jedna z nich zachowała zdolność do przemiany w syrenę... Cóż, czas pokaże, czy (i jak) pociągnę dalej ten temat...
I na deser - trochę jesiennych kolorów, które zachwycają mnie nieustannie 🥰💓 :




















Piękne metamorfozy!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę jestem zachwycona tym moldem, a Ty nie? Ani troszeczkę?
UsuńCześć Miru, dzięki za odwiedziny u mnie Kochana. Ja miałam dwie lalki syrenki jako dziecko i bardzo je lubilam kąpac 😀 Bawiłyśmy się z siostrą w syrenkę Ariel i Margo. Miło wspominam moje Barbie. Lubiłam tez kucyki pony. Nawet z LEGO robiłyśmy kucyki. Długich grzyw nic nie zastąpi. Fajnie że masz tego bloga. Mogę z Tobą powspominać.
OdpowiedzUsuńAle super! Fajnie miałaś 🥰Ja w dzieciństwie nie miałam ani jednej syrenki... Za to teraz sobie odbijam 😁
UsuńTa niesyrenkowa jest super i ma świetne ciuchy <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! Fajnie, że któraś z nich przypadła Ci do gustu 🥳
UsuńJak ja uwielbiam Twoje zdjęcia jesieni! Potrafisz uchwycić najpiękniejsze oblicze tej (najlepszej) pory roku! Zdjęcia syrenkowe i post-syrenkowe także są bardzo udane (morze! morze!). Przyznam, że gdyby syrenie ciało było choć trochę artykułowane, też bym je chętnie zatrzymała, ale jego klockowatość jest jednak nie dla mnie... Panny jednak przeurodziwe!
OdpowiedzUsuńO, jak ja Ci bardzo dziękuję za tak miłe słowa pod adresem moich zdjęć!💗 Pewnie dlatego wychodzą całkiem fajne, bo ja szczerze kocham jesień... Może to jakoś wychodzi na fotkach? 🧡 To prawda, syrenka dość mało mobilna, ale kolorystycznie miła dla oka, więc niech choć jedna dla równowagi pozostanie ogoniasta 🫢
Usuń