Mała Rosie Boo

 Inka podarowała mi słodką, małą laleczkę Lottie o imieniu Rosie Boo. Laleczka swoim wyglądem ma nawiązywać do żyjącej naprawdę dzieczynki z Zespołem Downa, co uważam za cudowny pomysł. Rosie jest niewielka i bardzo dobrze nosi się ją w torebce, dzięki czemu można w każdej chwili ją wyjąć do zdjęć oraz - bezcenne - poprawia humor w pracy. 

Rosie pojawiła się już w poście rocznicowym, razem z innymi lalkami, ale właśnie w tej chwili dopiero debiutuje w zdjęciach solowych:

Zdjęcia powstały około miesiąca temu, przez okazji dwóch wyjść w ważnych sprawach... Tak pięknie wtedy świeciło słońce! A że właśnie dziś brakuje mi takiej pogody, pomyślałam, że to dobry moment na przedstawienie Rosie Boo. W tzw. międzyczasie Rosie dorobiła się przyjaciółki i starszego brata, ale o tym - innym razem 😁

Życzę wszystkim spokojnej niedzieli I dobrego tygodnia! 🌞